Święty Graal inwestycji istnieje!

Gdzie ten algorytm?

    Inwestorzy dniami i nocami poszukują skutecznej metody, która wskaże, podpowie, które akcje należy dziś kupić a z którymi się pożegnać. Większość uważa, że prosta droga do bogactwa w cyfrowym świecie musi być możliwa,  Najlepiej gdyby powstał program komputerowy, wysyłający automatycznie sygnały. Skoro konsument potrzebuje – rynek ma obowiązek dostarczyć. I dostarcza! Płyną tony informacji, porad, rekomendacji, wskazań, analiz, wykresów, komentarzy. Lubimy czytać, być dobrze poinformowani, szczycimy się doświadczeniem giełdowym, cieszą nas sukcesy, idylla trwa do momentu gdy inwestycja dosłownie na naszych oczach zamienia się w kolejną porażkę.

    Gdy tracimy pieniądze, pierwszą reakcją jest chęć znalezienia sposobu na odrobienie strat. Zabawa zaczyna się od początku, konsument chce – rynek dostarcza. Gdy trwa krach na giełdzie, telewizyjne programy ekonomiczne przeżywają prawdziwy rozkwit. Zapraszani goście na bieżąco analizują rozwój wydarzeń, wskazują na przyczyny spadków i prześcigają się w próbach przepowiedzenia przyszłości. Zdenerwowani inwestorzy godzinami wchłaniają przekazywane im treści, licząc że właśnie z radia, prasy lub telewizji dowiedzą się co mają dalej robić. Powtórzę, oczekują że dziennikarze, żyjący wyłącznie z tzw „oglądalności” im pomogą. Wyczuwasz drogi czytelniku sarkazm ? Bardzo dobrze, ponieważ właśnie w tej chwili podzielę się z Tobą wiedzą, która odmieniła życie niejednego Inwestora.

Zapamiętać na całe życie

    Jeżeli spółka podwyższa prognozy oczekiwanych zysków, jej kurs powinien wzrosnąć, tymczasem można by mnożyć przypadki w których działo się dokładnie odwrotnie. Giełdą nie rządzi matematyka, tu królują emocje, polityka (prawodawstwo), oraz mnóstwo czynników zewnętrznych, których w żaden sposób nie można przewidzieć. Ekonomia nie jest nauką ścisłą, lecz nauką społeczną posługującą się metodami matematycznymi dla lepszego zrozumienia mechanizmów związanych z zagadnieniem produkcji, konsumpcji oraz dystrybucji dóbr.

Posiadł Graala, ten kto zrozumie i zaakceptuje że:

Rynki zachowują się bez żadnego logicznego wzorca,

SKUTECZNY ALGORYTM NIE ISTNIEJE

Liczy się tylko POPYT I PODAŻ

     Odwieczne prawo popytu i podaży rządzi światem konsumentów, czyli naszym światem. Gdy danego towaru jest za mało, jego cena szybko wzrasta, gdy towar zaczyna zalegać na półkach jest kwestią czasu spadek jego ceny. Tak było, jest i będzie. Dopóki będzie popyt na mieszkania, cena za metr kwadratowy może swobodnie rosnąć. Zauważają to producenci prefabrykatów i również podnoszą ceny, robotnikom trzeba więcej zapłacić. Dopóki jednak mieszkania są na bieżąco odbierane przez kupujących hossa będzie trwać. Gdy któregoś dnia, rynek nieruchomości doprowadzi do sytuacji w której ilość mieszkań gotowych do sprzedaży, będzie przewyższała ilość klientów gotowych je odebrać – nastąpi przewartościowanie.

    Szczególnie wrażliwa jest branża deweloperska, której produkt powstaje kilkanaście miesięcy, czasem dłużej. Rozpoczęte budowy trzeba dokończyć, zakontraktowane wysokie ceny  materiałów i robocizny już się nie zmienią. Tylko najsilniejsi, przygotowani na pokrycie strat, przetrwają. POPYT I SPRZEDAŻ

Wykresy punktowo symboliczne, piękno w prostocie

     Świece japońskie, fale Elliota, wykresy liniowe, słupkowe, analizy dzienne, tygodniowe, istnieje wiele metod oceny zmian kursów papierów wartościowych, żadna z nich nie jest tak prosta jak analiza punktowo – symboliczna. Można uczyć jej nawet dzieci w ostatnich klasach szkoły podstawowej, co najważniejsze, skutecznością dorównuje pozostałym metodom (osobiście uważam, że właśnie ze względu na prostotę, analiza punktowo – symboliczna inne rozwiązania przewyższa)

     Chodzi przede wszystkim o to, aby  posiąść umiejętność wykonania oceny kondycji danego papieru wartościowego (np. ceny jednostki uczestnictwa otwartego funduszu inwestycyjnego, wartości indeksu, czy ceny akcji).

    Chętnie czytamy komentarze, ale czy samodzielnie potrafimy wykonać analizy o których piszą autorzy? Stare włoskie przysłowie głosi :

Kto nic nie umie, ten wszystkiemu ufa…

   Bessa skrzywdzi beneficjentów powyższego stwierdzenia, umiejętnie posługującym się analizą punktowo symboliczną, w nagrodę odda solidne stopy zwrotu. Gdy nauczmy się tworzyć i odczytywać wykresy, samodzielnie, zachowanie papierów wartościowych w naszym portfelu nabierze nagle sensu. Wszystko będzie widoczne jak na dłoni.

Kto rozumie, ufa sobie – oto cel do którego chcemy dążyć

W lekcji pierwszej https://www.itfis.pl/blog/analiza-punktowo-symboliczna-cz/ brakowało w naszym odczuciu dzisiejszego tekstu wprowadzającego.

   Prowadzimy analizę na wybranych funduszach od 2004 roku, rezultaty są bardziej niż obiecujące. Poniżej uzyskany wzrost wartości dla FIO Akcji wiodącego TFI. Więcej wyników i kalendarium sygnałów znajduje się w Strefie Inwestora do której wkrótce ponownie będziemy zapraszać. Sygnały POPYTU i PODAŻY pozwoliły niemal pięciokrotnie powiększyć startowy kapitał.

    Nauka przez obserwację, jest jednym z najlepszych sposobów na zdobywanie doświadczenia bez bezpośredniego angażowania środków na początku drogi (unika się błędów). Naszą ambicja jest nauczyć każdego, poprawnie posługiwać się analizą punktowo- symboliczną (mówiliśmy że jest prosta? :) )

 

    W otwartej przestrzeni zamierzamy zająć się, krok po kroku techniką zapisu, biorąc za przykład jedną ze spółek WIG20 lub jednostkę uczestnictwa wskazanego FIO (Funduszu Inwestycyjnego Otwartego). Czekamy na propozycje. Ruszamy już za kilka dni.

 

Powrót

Informacje zawarte w BLOG, Strefie Klienta, Newsletterze, nie są formą doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu art.69, par2, pkt 5 Ustawy o Obrocie Instrumentami Finansowymi z dnia 29 lipca 2005. Mają jedynie charakter ogólnych analiz i nie są przygotowywane w oparciu, czy z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji i potrzeb Użytkownika/Klienta, jak definiuje doradztwo inwestycyjne art. 76 ustawy. Wszelkie analizy i opinie dostępne w BLOG, Strefie Klienta, Newsletterze nie są rekomendacjami w rozumieniu art.42 w/w Ustawy ani w rozumieniu paragrafu 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 (DZ.U.206 Poz. 1715), gdyż w myśl punktu 2 tego paragrafu analizy Usługodawcy (ITFiS) nie zawierają informacji sugerujących podjęcie określonych działań inwestycyjnych w odniesieniu do określonych instrumentów finansowych, a mają jedynie wymiar edukacyjny. ITFiS nie jest firmą inwestycyjną, a przedmiotem jego działalności nie jest sporządzanie rekomendacji