Baalbek – rozrywka na weekend i zagadka dla inżynierów

Zagadka  Baalbek (obecnie na terytorium Libanu), od tysięcy lat intryguje inżynierów

 

    Bez wątpienia jest to jedna z najbardziej tajemniczych starożytnych budowli wzniesionych kiedykolwiek na Ziemi. Zawiera ona zresztą jedne z największych i najcięższych megalitów kiedykolwiek odkrytych na naszej planecie. Podobnie jak w przypadku Mohendzo-Daro, Tiahuanaco czy szerzej znanego brytyjskiego Stonehenge pytania jakie nasuwają się na myśl są dość proste.

  Jakim cudem, prymitywne i na dodatek koczownicze ludy transportowały, wycinały i umieszczały ogromne bloki skalne we wcześniej ustalonym miejscu. Wszystko to miało mieć miejsce tysiące lat temu, ale tylko za pomocą narzędzi z wczesnej epoki brązu. Nie ważne jak bardzo sceptyczni jesteśmy, tego typu osiągnięcie jest bardzo mało prawdopodobne. Zdaniem ekspertów, historia tej starożytnej struktury sięga prawie 10 000 lat. Zgodnie ze znanymi nam opowieściami, jego nazwa pochodzi od imienia Ba’ala, starożytnego boga, który wedle fenickich legend właśnie tam po raz pierwszy „dotarł” na Ziemię. Prawda jest jednak taka, że ​​nikt nie wie na pewno, ile lat mają te starożytne ruiny. Niektórzy chylą się ku teorii, że historia Baalbek sięga kilkunastu tysięcy, może nawet 20 000 lat, co czyniłoby je jednym z najstarszych miejsc na naszej planecie.

    Idąc jednak w innym kierunku, co jeśli pomyślimy tak jak archeolodzy głównego nurtu. Rzeczony wcześniej fundament czyli tak zwany Trilithon w Baalbek, kompletnie niszczy oficjalne teorie o przesuwaniu bloków. Składa się on z trzech supermasywnych bloków o wymiarach 22 m długości na 5 metrów wysokości i 3,5 m szerokości. Nie brzmi imponująco? Cóż, waga tych masywnych kamieni waha się między 1000 i 2000 ton. W najgorszym razie jeden z tych kamieni jest tak ciężki jak trzy Boeingi 747.

40 tysięcy ludzi ciągnie liny ;)

    Jeśli więc uważamy że bloki były transportowane dzięki sile ludzkich mięśni i drewnianych platform z linami, warto pomyśleć o tym w logiczny sposób. Przy założeniu współczynnika tarcia na 0,2 i tego, że do każdej z platform byłoby przymocowane po sto lin, na każdą z nich przypadałaby siła ciągu odpowiadająca 7650 kg. Jeżeli każdy z niewolników ciągnął ze stałą siłą 20 N, jedną linę musiało ciągnąc 382 ludzi, a 100 lin 38 200. Trudno wyobrazić sobie armię prawie 40 tysięcy niewolników ciągnących jeden kamień na odległość 1,5 km. No ale cóż, taka jest przecież oficjalna wersja…

źródło tekstu : https://innemedium.pl/wiadomosc/tajemnicze-ruiny-baalbek-wymykaja-sie-oficjalnym-wyjasnieniom-archeologow

Wpisując w przeglądarce Baalbek, rozrywka na weekend zapewniona.

Powrót

Informacje zawarte w BLOG, Strefie Klienta, Newsletterze, nie są formą doradztwa inwestycyjnego w rozumieniu art.69, par2, pkt 5 Ustawy o Obrocie Instrumentami Finansowymi z dnia 29 lipca 2005. Mają jedynie charakter ogólnych analiz i nie są przygotowywane w oparciu, czy z uwzględnieniem indywidualnej sytuacji i potrzeb Użytkownika/Klienta, jak definiuje doradztwo inwestycyjne art. 76 ustawy. Wszelkie analizy i opinie dostępne w BLOG, Strefie Klienta, Newsletterze nie są rekomendacjami w rozumieniu art.42 w/w Ustawy ani w rozumieniu paragrafu 3 Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 (DZ.U.206 Poz. 1715), gdyż w myśl punktu 2 tego paragrafu analizy Usługodawcy (ITFiS) nie zawierają informacji sugerujących podjęcie określonych działań inwestycyjnych w odniesieniu do określonych instrumentów finansowych, a mają jedynie wymiar edukacyjny. ITFiS nie jest firmą inwestycyjną, a przedmiotem jego działalności nie jest sporządzanie rekomendacji